Korzystamy z cookies. Bez zmiany ustawień zgadzasz się na użycie plików cookie.

Repertuar Helios

Teatr im. J. Osterwy

Dzikie zwierzęta dokarmiamy tylko w razie potrzeby!

Obchodzony corocznie 11 lutego Dzień Dokarmiania Zwierzymy Leśnej to doskonała okazja, by dowiedzieć się, jak dzikie zwierzęta radzą sobie zimą w zdobywaniu pożywienia i czy potrzebują pomocy człowieka, by ją przetrwać. Właściwe dokarmianie zwierząt leśnych jest prawdziwą sztuką.

Leśnicy wspólnie z myśliwymi oraz wolontariuszami ze szkół i organizacji pozarządowych pomagają zwierzętom leśnym przetrwać zimę. Ze wsparciem wkraczają w warunkach ekstremalnych, gdy mroźna i śnieżna zima ogranicza dostęp do pożywienia oraz wody. Dokarmianie jak sama nazwa wskazuje jest częściową pomocą zwierzętom w trudnych warunkach środowiskowych. Zwierzęta nie mogą bowiem „zapomnieć”, jak szuka się samodzielnie pokarmu w lesie.

Jedną z form pomocy jest pozostawianie podczas prac leśnych części drzew do spałowania, czyli ogryzania kory przez zwierzęta, np. jelenie i daniele. Przed niedostatkiem wody chroni natomiast podanie soczystej karmy – buraków, marchwi, ziemniaków czy jabłek, które umieszcza się systematycznie i w stałych miejscach, takich jak paśniki czy buchtowiska.

Dużą rolę w odżywianiu zwierzyny i zapobieganiu chorobom odgrywają składniki mineralne, zwłaszcza sól. Zapotrzebowanie na nią pokrywane jest z naturalnego żeru, karmy oraz częściowo z lizawek.

Czym są lizawki? To drewniany słupek z kostką soli umieszczoną na  jego wierzchołku. Sól, która jest źródłem ważnych pierwiastków pod wpływem wilgoci rozpuszcza się i spływa po słupku. Zwierzęta chętnie ją zlizują. Corocznie leśnicy do lizawek wykładają 150 ton soli.

- Lasy Państwowe na dokarmianie zwierząt leśnych w okresie zimowym przeznaczają ok. 6 mln zł. Samego siana corocznie wykładamy ponad pół tysiąca ton. W leśnych stołówkach można też znaleźć inne smakołyki, np. 8 tys. ton karmy soczystej, czyli buraków lub sianokiszonki, oraz 16 tys. ton zbóż. – podsumowuje Józef Kubica, p.o. dyrektor generalny Lasów Państwowych.

Wykładanie karmy ma zatrzymać jak najwięcej zwierzyny w lesie. Poszukujące jedzenia zwierzęta znacznie rzadziej podchodzą w okolice dróg, a tym samym zmniejsza się ryzyko kolizji z pojazdami. Zwierzęta rzadziej też wychodzą na pola uprawne, wyrządzając mniej szkód rolnikom.

- Zwierzęta leśne można dokarmiać tylko w porozumieniu z leśniczym lub przedstawicielem koła łowieckiego. Wskażą oni miejsca, gdzie można wyłożyć karmę. Trzeba zwrócić uwagę również na rodzaj dostarczanego pożywienia, ponieważ podanie niewłaściwej karmy może spowodować u zwierząt choroby, osłabienie organizmu, a nawet śmierć. – przestrzega Michał Gzowski, rzecznik prasowy Lasów Państwowych.

Leśnicy pomagają także ptakom.

Goście najczęściej odwiedzający „ptasie stołówki”, np. wróble, kosy i sikory, powinni w nich znaleźć drobną kaszę, słoneczniki, pestki dyni, jabłka, niesoloną słoninę oraz kule tłuszczowe. Większe ptaki, np. kawki i gawrony, chętnie jedzą grube kasze i ziarna. Karma musi być świeża i czysta.

Ptakom nie należy podawać pieczywa, gdyż zawiera sól i substancje ulepszające oraz konserwanty. Ptaki mają ograniczone możliwości wydalania soli. Podawany im chleb powoduje często poważną chorobę - kwasicę. Karma dla ptaków powinna przypominać ich naturalny pokarm.

Aby dodać komentarz nie musisz się logować.
Redakcja portalu skwierzyna.eu nie odpowiada za treść komentarzy, publikujesz na własną opowiedzialność!

Komentarze stworzone przez CComment' target='_blank'>CComment